Группа "Myslowitz"
Dłіugość dżwięku samotności
I nawet kiedy będę sam nie zmienię się
To nie mój świat
Przede mną droga, którą znam
Którą ja wybrałem samTak zawsze genialny, idealny muszę być
I muszę chcieć super luz
I już setki bzdur
I już to nie jaI nawet kiedy będę sam nie zmienię się
To nie mój świat
Przede mną droga, którą znam
Którą ja wybrałem samWiesz lubię wieczory
Lubię się schować na jakiś czas
I jakoś tak nienaturalnie, trochę przesadnie
Pobyć sam
Wejść na drzewo i patrzeć w niebo tak zwyczajnie tylko że
Tutaj też wiem kolejny raz
Nie mam szans być kim chcęNoc a nocą gdy nie śpię
Wychodzę choć nie chcę
Spojrzeć na chemiczny świat
Pachnący szarością z papieru miłością
Gdzie Ty i ja
I jeszcze ktoś, nie wiem kto
Chciałby tak przez kilka lat
Zbyt zachłannie i trochę przesadnie
Pobyć chwilę sam
Chyba go znam
Download: mp3